Mamusia często nuci “Niech żyje bal”. I zgadzam się z tym w stu procentach 🙂 Niech żyje bal, bo już czekamy na następny. Od rana w naszym przedszkolu było straszne zamieszanie. Rodzice byli też troszkę zdenerwowani, bo włożyli przecież tyle…
Już od wielu, wielu dni przygotowujemy się w naszym przedszkolu do Świąt Bożego Narodzenia. Ciocie opowiadają nam o maleńkim Jezusku, który narodził się w ubogiej stajence. Miał mamę i tatę, którzy bardzo troszczyli się o Niego, ale był On też…